Zażyj P20 i posłuchaj swojego ciała
9 Maja 2025Do niedawna mogliśmy oglądać jego występy na deskach Teatru Rozbark. Choć gra gościnnie na polskich scenach tańca współczesnego, uwagę koncentruje teraz na rozwijaniu swojej firmy. Łukasz Szleszyński, aktor, tancerz i performer od niespełna 1,5 roku prowadzi przy ul. Moniuszki 3 P20 Studio Ruchu, gdzie prowadzi zajęcia jogi, tańca intuicyjnego i kalisteniki.
Taniec i ruch towarzyszyły Łukaszowi już od najmłodszych lat. Marzenia o scenie nabrały realnych kształtów, kiedy dostał się na studia na bytomskim Wydziale Teatru Tańca AST, a po ich ukończeniu związał z Teatrem Rozbark.
– Przed przeprowadzką z Olsztyna, skąd pochodzę, niewiele wiedziałem o Bytomiu. Wiedziałem, że miasto ma silne tradycje taneczne, że powstał tu jeden z pierwszych w Polsce teatrów tańca współczesnego. Dopiero z czasem zacząłem odkrywać miasto i proces ten trwa już od 9 lat – opowiada Łukasz Szleszyński, tancerz, jogin, właściciel P20 Studia Ruchu.
Joga, floorwork i improwizacja
Po dwóch latach pracy w Teatrze Rozbark, Łukasz Szleszyński postanowił otworzyć własne studio. Początkowo mieściło się ono przy ul. Powstańców Warszawskich 20, a od lutego zajęcia odbywają się w lokalu przy ul. Moniuszki 3.
W ofercie P20 są grupowe i indywidualne zajęcia dla uczestniczek i uczestników o różnym stopniu zaawansowania, a każda sesja jest przestrzenią na regenerację, rozwój i swobodne doświadczanie.
– Na zajęcia przyjeżdżają klienci głównie z sąsiednich miast. Byli też tacy, którzy przeprowadzili się z Katowic do Bytomia, bo chcieli mieć bliżej na zajęcia – mówi Łukasz Szleszyński. Obecnie udało mi się stworzyć grupę składającą się z osób mieszkających w Bytomiu. – Często słyszę, że moja oferta jest zbyt zachodnia, niedostosowana do bytomskich realiów. Nie patrzę na to w ten sposób. Lubię swobodę i taką też atmosferę wprowadzam na zajęciach, uważam, że nauka powinna być przyjemna – tłumaczy Łukasz.
Łukasz uczy jogi inspirując się metodą Iyengar, ale odnajdziemy tam elementy wielu innych praktyk. – Uważam, że nie ma jednej właściwej metody, z każdej możemy czerpać w zależności od swoich potrzeb i taka jest filozofia moich zajęć: bez szablonów, bez presji – podkreśla instruktor.
Bez kroków i choreografii
W P20 prowadzone są też zajęcia z tańca intuicyjnego, które pozwalają uczestniczkom i uczestnikom pobudzić ciało i uwolnić nagromadzone w nim emocje.
– Do tej formy ekspresji ruchowej wplatam także elementy terapeutyczne. W moich zajęciach biorą udział m.in. osoby w spektrum i z każdą kolejną sesją mogę obserwować, jak otwierają się ich ciała, jak schodzi z nich napięcie – opowiada Łukasz Szleszyński, który jest też absolwentem SWPS na kierunku tańca w terapii i rozwoju.
Kalistenika – trening siłowy
Łukasz prowadzi też indywidualne zajęcia z kalisteniki, czyli treningu fizycznego opierającego się na wykorzystaniu masy własnego ciała do budowania siły, wytrzymałości, gibkości i koordynacji.
– Stawiam na autentyczność, relację z ciałem i swobodę wyrażania siebie. Nie chodzi o perfekcję tylko o rozwój, zdrowie i dobre samopoczucie – mówi Łukasz Szleszyński.
Drugie studio i zajęcia 1x1
Właściciel P20 nie spoczywa na laurach. W planach ma otwarcie studia w Katowicach, kolejne kursy Jogi dla zielonych i szerszą ofertę treningów personalnych.
– Niezależnie od tego jakie zajęcia prowadzę, ważne jest dla mnie budowanie społeczności skupionej wokół pracy z własnym ciałem. Ruch zażywany regularnie działa. Kiedy widzę zadowolonych ludzi, którzy cieszą się, że mogą razem poćwiczyć, pogadać, spędzić aktywnie razem czas, mam satysfakcję, że stworzyłem tę przestrzeń i mogę im w tej drodze towarzyszyć – uśmiecha się Łukasz.
Szczegółową ofertę zajęć znajdziemy na stronie: https://p20studio.pl i na funpage;u https://www.facebook.com/studioP20?locale=pl_PL.