Wyniki kontroli w Bytomskich Mieszkaniach
28 Maja 2019223 lokale przyznane poza kolejnością: pracownikom magistratu, spółek oraz jednostek miejskich, rodzinom radnych, pracownikom oświaty, służby zdrowia. Często w ciągu kilku dni, a w 9 przypadkach wbrew negatywnej opinii Komisji Mieszkaniowej. Zakończyła się kontrola wewnętrzna w Bytomskich Mieszkaniach. Protokół pokontrolny wraz z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zostanie przekazany organom ścigania.
Kontrola wewnętrzna, przeprowadzona na początku 2019 r. na polecenie prezydenta Bytomia Mariusza Wołosza, objęła swoim zakresem prawidłowość przyznawania lokali do zasiedlenia, lokali socjalnych, lokali do remontu, umarzanie należności pieniężnych i stosowanie bonifikat w zakresie należności pieniężnych oraz prawidłowość zawierania i wykonywania umów w Bytomskich Mieszkaniach w latach 2013-2018. Jej wyniki wykazały liczne nieprawidłowości.
Mieszkania dla rodzin radnych i urzędników
W trybie § 29 uchwały nr XV/205/13 Rady Miejskiej w Bytomiu z dnia 27 maja 2013 r. w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy Bytom, decyzją poprzedniego Prezydenta Miasta przyznano łącznie 223 lokale poza kolejnością. Mieszkania przyznawano w większości osobom, których sytuacja nie była nadzwyczajna w stosunku do innych mieszkańców gminy Bytom wyrażających chęć otrzymania mieszkania.
W wyniku kontroli stwierdzono, że część osób kierowane przez byłego prezydenta Bytomia do zawarcia umów najmu lokali poza kolejnością zajmowała inne lokale gminne, miała zaległości w poprzednio zajmowanych lokalach gminnych, a nawet sprzedawała mieszkania własnościowe po to, by zawrzeć umowy najmu lokalu komunalnego – wylicza prezydent Bytomia Mariusz Wołosz. Część umów została skierowana do zawarcia przez byłego prezydenta wbrew negatywnej opinii Komisji Mieszkaniowej.
Lokale poza kolejnością przyznawano m.in.: rodzinom radnych, pracownikom Urzędu Miejskiego w Bytomiu, spółek i jednostek miejskich, właścicielom i pracownikom firm współpracujących z samorządem, pracownikom oświaty, służby zdrowia, instytucji kultury, trenerom, zawodnikom, władzom klubów sportowych i ich rodzinom. Jak wynika z protokołu kontroli, w latach 2013-2018 przyznawano lokale mieszkalne z zasobów gminy Bytom bez pełnej dokumentacji wymaganej przepisami prawa miejscowego.
W Bytomiu w latach 2013-2018 istniał swoisty rynek lokali z tzw. „puli Prezydenta”. Nie zawsze lokale proponowane osobom uprawnionym do uzyskania lokalu z § 27, 29 uchwały były proponowane innym osobom znajdującym się na listach oczekujących na mieszkanie – wylicza prezydent Mariusz Wołosz.
72 najemców lokali przyznanych poza kolejnością, zalegało z opłatami czynszowymi. W przypadku 25 najemców – zaległości te dotyczyły dwóch lub więcej lokali. Najemcom umarzano należności pieniężne bez przeprowadzenia postępowania windykacyjnego.
Mieszkanie w kilka dni
W Bytomiu na zawarcie umowy najmu na lokal socjalny czeka się nawet kilka lat. Tymczasem, jak wynika z protokołu kontroli, w latach 2013-2018 dochodziło do sytuacji, kiedy na lokal przyznany w trybie z § 29 mieszkańcy nie czekali ani jednego dnia (4 przypadki), czekali zaledwie jeden dzień (25 przypadków), czekali dwa dni (7 przypadków).
Na liście osób oczekujących na zawarcie umowy najmu poza kolejnością znajduje się 101 osób. Część z nich w momencie składania wniosku posiadała własne mieszkanie.
Kontrola przeprowadzona w Bytomskich Mieszkaniach wykazała także nieprawidłowości dotyczące prowadzenia zamówień publicznych, sposobu zawierania umów, odbiorów przedmiotu zamówienia, umarzania kar umownych.
Podjęte działania naprawcze
W wyniku prowadzonych działań, utworzono komisję zajmującą się weryfikacją uprzednio procedowanych wniosków. Rozpoczęto także procedury zmiany przepisów, mające na celu przywrócenie transparentnych warunków przyznawania lokali z zasobów gminy.
28 maja prezydent Bytomia Mariusz Wołosz złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z ustaleniami po kontroli w Bytomskich Mieszkaniach.
Kontrola wewnętrzna, przeprowadzona na początku 2019 r. na polecenie prezydenta Bytomia Mariusza Wołosza, objęła swoim zakresem prawidłowość przyznawania lokali do zasiedlenia, lokali socjalnych, lokali do remontu, umarzanie należności pieniężnych i stosowanie bonifikat w zakresie należności pieniężnych oraz prawidłowość zawierania i wykonywania umów w Bytomskich Mieszkaniach w latach 2013-2018. Jej wyniki wykazały liczne nieprawidłowości.
Mieszkania dla rodzin radnych i urzędników
W trybie § 29 uchwały nr XV/205/13 Rady Miejskiej w Bytomiu z dnia 27 maja 2013 r. w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy Bytom, decyzją poprzedniego Prezydenta Miasta przyznano łącznie 223 lokale poza kolejnością. Mieszkania przyznawano w większości osobom, których sytuacja nie była nadzwyczajna w stosunku do innych mieszkańców gminy Bytom wyrażających chęć otrzymania mieszkania.
W wyniku kontroli stwierdzono, że część osób kierowane przez byłego prezydenta Bytomia do zawarcia umów najmu lokali poza kolejnością zajmowała inne lokale gminne, miała zaległości w poprzednio zajmowanych lokalach gminnych, a nawet sprzedawała mieszkania własnościowe po to, by zawrzeć umowy najmu lokalu komunalnego – wylicza prezydent Bytomia Mariusz Wołosz. Część umów została skierowana do zawarcia przez byłego prezydenta wbrew negatywnej opinii Komisji Mieszkaniowej.
Lokale poza kolejnością przyznawano m.in.: rodzinom radnych, pracownikom Urzędu Miejskiego w Bytomiu, spółek i jednostek miejskich, właścicielom i pracownikom firm współpracujących z samorządem, pracownikom oświaty, służby zdrowia, instytucji kultury, trenerom, zawodnikom, władzom klubów sportowych i ich rodzinom. Jak wynika z protokołu kontroli, w latach 2013-2018 przyznawano lokale mieszkalne z zasobów gminy Bytom bez pełnej dokumentacji wymaganej przepisami prawa miejscowego.
W Bytomiu w latach 2013-2018 istniał swoisty rynek lokali z tzw. „puli Prezydenta”. Nie zawsze lokale proponowane osobom uprawnionym do uzyskania lokalu z § 27, 29 uchwały były proponowane innym osobom znajdującym się na listach oczekujących na mieszkanie – wylicza prezydent Mariusz Wołosz.
72 najemców lokali przyznanych poza kolejnością, zalegało z opłatami czynszowymi. W przypadku 25 najemców – zaległości te dotyczyły dwóch lub więcej lokali. Najemcom umarzano należności pieniężne bez przeprowadzenia postępowania windykacyjnego.
Mieszkanie w kilka dni
W Bytomiu na zawarcie umowy najmu na lokal socjalny czeka się nawet kilka lat. Tymczasem, jak wynika z protokołu kontroli, w latach 2013-2018 dochodziło do sytuacji, kiedy na lokal przyznany w trybie z § 29 mieszkańcy nie czekali ani jednego dnia (4 przypadki), czekali zaledwie jeden dzień (25 przypadków), czekali dwa dni (7 przypadków).
Na liście osób oczekujących na zawarcie umowy najmu poza kolejnością znajduje się 101 osób. Część z nich w momencie składania wniosku posiadała własne mieszkanie.
Kontrola przeprowadzona w Bytomskich Mieszkaniach wykazała także nieprawidłowości dotyczące prowadzenia zamówień publicznych, sposobu zawierania umów, odbiorów przedmiotu zamówienia, umarzania kar umownych.
Podjęte działania naprawcze
W wyniku prowadzonych działań, utworzono komisję zajmującą się weryfikacją uprzednio procedowanych wniosków. Rozpoczęto także procedury zmiany przepisów, mające na celu przywrócenie transparentnych warunków przyznawania lokali z zasobów gminy.
28 maja prezydent Bytomia Mariusz Wołosz złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z ustaleniami po kontroli w Bytomskich Mieszkaniach.