• język migowy
  • BIP
Strona główna/Aktualności/Skoszą tam, gdzie to konieczne

Skoszą tam, gdzie to konieczne

30 Kwietnia 2020
Więcej zieleni w mieście? To trend, który dominuje w większości polskich miast. Dzięki nowemu spojrzeniu bytomskich służb zieleniarskich np. na kwestie związane z pielęgnacją trawników, w tym sezonie możemy liczyć na rzadsze niż zwykle koszenie trawników.

Ekolodzy biją na alarm - grozi nam susza być może największa od kilkudziesięciu lat. Zmiany klimatyczne zmuszają miasta do szukania takich rozwiązań, które uodpornią je na niekorzystne warunki klimatyczne. Zdecydowaliśmy, że w tym sezonie koszenie będzie uzależnione od warunków pogodowych, co przy panującej suszy może być równoznaczne z rezygnacją z koszeń w lecie - mówi Anna Bulanda, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.

I tak pierwsze koszenie trawy na terenach mieszkaniowych należących do gminy Bytom zaplanowano po pierwszych dużych opadach deszczu. Trzeba zaznaczyć, że Dział Zieleni wyszczególnił jednak obszary, w których utrzymane zostanie regularne koszenie.

Są to tereny w pobliżu skrzyżowań i na większości odcinków dróg samochodowych. Chodzi tu głównie o kwestie bezpieczeństwa, by zbyt wysokie rośliny nie zasłaniały widoczności. Ekipy wykonujące koszenia będą pracować według potrzeb na bieżąco - mówi Anna Bulanda.

Rzadsze niż zwykle koszenie trawników w pobliżu miejsc zamieszkania wpisuje się w szeroki nurt dbałości o jakość życia w mieście. Trawnik zaniechany, bo tak przez architektów krajobrazu nazywane jest takie zbiorowisko roślinne, spełnia w mieście rolę łąki antysmogowej, a dodatkowo obniża hałas i poziom zanieczyszczeń.

Nie jest tajemnicą, że trawnik pozostawiony działaniu naturalnych procesów przyczynia się do lokalnego obniżenia temperatury i ograniczenia miejskich wysp ciepła. Trawnik o wysokim runie ma zdolność do większej chłonności wody, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko podtopień po nawałnicach.

Również osoby cierpiące na alergie i problemy z drogami oddechowymi będą mogły odetchnąć pełną piersią, bo trawniki utrzymują wilgoć i zapobiegają erozji ziemi. Pozostawienie trawników w stanie naturalnym redukuje ilość pyłków i zwiększa wilgotność powietrza, a co działa zbawiennie na zdrowie wszystkich
- mówi Gabriela Kadłubek z Działu Zieleni MZDiM.
do góry