Rozbarczanie upamiętnili ofiary tragedii
1 Grudnia 2018To miejsce jednej z największych tragedii w historii górnictwa w Bytomiu. 95 lat temu, w 1923 roku w kopalni „Rozbark” /ówczesnej Heinz Grube/ zginęło 145 górników. Jak co roku w intencji poległych górników odprawiono mszę na cmentarzu przy ul. Staffa, gdzie pochowana została większość ofiar tej tragedii.
Do katastrofy na kopalni „Rozbark” doszło 31 stycznia 1923 roku, jednak co roku, w przeddzień Barbórki bytomianie zbierają się na nabożeństwie, aby uczcić ofiary tragedii, w której zginęło 145 osób – 141 górników i 4 ratowników. Większość ofiar /122 osoby/ eksplozji pyłu węglowego w kopalni pochowano w lutym 1923 roku na cmentarzu przy ul. Staffa, zaś pozostali na cmentarzach w Bytomiu, Piekarach Śląskich czy Radzionkowie.
Udział w piątkowej, 30 listopada mszy wzięli udział mieszkańcy Bytomia, głównie rozbarczanie, górnicy byłej Kopalni Węgla Kamiennego „Rozbark”, ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu oraz władze miasta na czele z prezydentem Bytomia, Mariuszem Wołoszem. Na uroczystość przybyli także przedstawiciele innych śląskich kopalń, jak również górniczych związków zawodowych i spółek węglowych w naszym regionie.
Tragedia w kopalni „Rozbark” była największą katastrofą górniczą w Bytomiu. Akcja ratunkowa prawie 500 metrów pod ziemią trwała wiele dni. Wydobyto podczas niej 145 zabitych i kilkuset rannych. Dwa lata po tragedii, w 1925 roku, w miejscu zbiorowej mogiły na cmentarzu przy ul. Staffa stanął pomnik z nazwiskami wszystkich poległych w katastrofie górników.
Do katastrofy na kopalni „Rozbark” doszło 31 stycznia 1923 roku, jednak co roku, w przeddzień Barbórki bytomianie zbierają się na nabożeństwie, aby uczcić ofiary tragedii, w której zginęło 145 osób – 141 górników i 4 ratowników. Większość ofiar /122 osoby/ eksplozji pyłu węglowego w kopalni pochowano w lutym 1923 roku na cmentarzu przy ul. Staffa, zaś pozostali na cmentarzach w Bytomiu, Piekarach Śląskich czy Radzionkowie.
Udział w piątkowej, 30 listopada mszy wzięli udział mieszkańcy Bytomia, głównie rozbarczanie, górnicy byłej Kopalni Węgla Kamiennego „Rozbark”, ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu oraz władze miasta na czele z prezydentem Bytomia, Mariuszem Wołoszem. Na uroczystość przybyli także przedstawiciele innych śląskich kopalń, jak również górniczych związków zawodowych i spółek węglowych w naszym regionie.
Tragedia w kopalni „Rozbark” była największą katastrofą górniczą w Bytomiu. Akcja ratunkowa prawie 500 metrów pod ziemią trwała wiele dni. Wydobyto podczas niej 145 zabitych i kilkuset rannych. Dwa lata po tragedii, w 1925 roku, w miejscu zbiorowej mogiły na cmentarzu przy ul. Staffa stanął pomnik z nazwiskami wszystkich poległych w katastrofie górników.
