• język migowy
  • BIP
Strona główna/Aktualności/Po pomoc do centrum

Po pomoc do centrum

27 Października 2020
Alkoholizm, problemy z narkotykami, uzależnienia behawioralne, to codzienność, z którą mierzą się w swojej pracy terapeuci działającego w Bytomiu od ponad 20 lat Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. Sytuacja związana z epidemią pokazuje, jak trudny jest to czas dla osób uzależnionych oraz jak ważne jest sprawne funkcjonowanie tego typu placówek.
 
W ciągu roku z usług działającego przy ul. Tarnogórskiej, korzysta około tysiąca osób z różnego rodzaju uzależnieniami, a także ich rodziny. Klienci ośrodka borykają się nie tylko z uzależnieniem od alkoholu, ale często z wynikłymi w następstwie picia, problemami prawnymi.

"Pierwszy miesiąc po ogłoszeniu stanu epidemii był trudny zarówno dla nas jaki i naszych pacjentów, którzy z dnia na dzień zostali zamknięci w swoich domach. Niemniej bardzo szybko rozpoczęliśmy terapie i poradnictwo najpierw online, a potem już bezpośrednio w gabinecie. To ważne, by kontynuować terapię i nie stracić kontaktu pomiędzy pacjentem a terapeutą" - mówi Aleksandra Przybyła, dyrektorka Przeciwdziałania Uzależnieniom.


Każdy z nas

Już dawno minęły czasy, kiedy łatkę osoby uzależnionej w pierwszej kolejności przypisywano osobom z marginesu społecznego. Tak naprawdę nie ma żadnego klucza, według którego możemy opisać alkoholika czy narkomana. "Przekrój społeczny osób sięgających po środku odurzające i korzystających z naszej pomocy jest bardzo szeroki. Trafiają do nas ludzie właściwie w każdym wieku. Najważniejsze jednak, że osiągnęli świadomość swojego problemu, i chcą zmienić swoje życie" - mówi Ewa Wahl, psycholożka, kierowniczka działu terapeutyczno-profilaktycznego.
 
Terapeuci nie ukrywają, że okres przymusowej izolacji, był  i nadal jest próbą dla wielu klientów korzystających z usług centrum. "Epidemia zebrała żniwo w postaci wzrostu spożycia alkoholu, a w rezultacie często do złamania abstynencji i nawrotu choroby - tłumaczy Ewa Wahl. Widzimy tego skutki dopiero teraz, po kilku miesiącach, ale nie nazywamy tego porażką, tylko kolejną próbą. Choć dla wielu naszych pacjentów sytuacja związana z epidemią była wielką mobilizacją do starcia ze samym sobą i pokonania nałogu" - dodaje.


Życie w sieci a uzależnienia

Jednym z ważniejszych zadań Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom jest działalność profilaktyczna dla uczniów bytomskich szkół oraz ośrodków pracujących z dziećmi i młodzieżą w ramach przeciwdziałania uzależnieniom i ich skutkom. "Współpracujemy ze szkołami przez cały rok szkolny, ale też służymy wsparciem rodzicom, którzy zwłaszcza w okresie, kiedy szkoły prowadziły zdalne nauczanie, często zgłaszali się do nas z obawami o swoje dzieci, które zbyt dużo czasu spędzały przy komputerze czy ze smartfonem w ręku" - mówi Aleksandra Przybyła.
 
Jak zaznaczają specjaliści terapia uzależnień to przede wszystkim nauka kontroli. Muszą się z nią zmierzyć zarówno młodzi pacjenci, jak również ich rodzice, którzy często wobec tego problemu pozostają bezradni. "Rodzice na ogół nie mają świadomości, jakie spustoszenie w życiu dziecka powoduje nieograniczony dostęp do sieci, ale gdy już ją osiągną muszą zrozumieć, że nie ma sposobu, by nagle z dnia na dzień ich dzieci przestały żyć w sieci. Kluczem do sukcesu jest równoważenie świata rzeczywistego ze światem wirtualnym. To jest bardzo płynne i indywidualne" - mówi Ewa Wahl.


Więcej edukacji - Lepszy start

Od ponad dwóch lat centrum realizuje projektu „Lepszy Start”, dofinansowany z środków Europejskiego Funduszu Społecznego. "To program skierowany do młodzieży eksperymentującej z używkami, lecz jeszcze nie uzależnionej. Oferujemy uczestnikom szeroką gamę zajęć, warsztatów, które pomogą im wejść w dorosłość. Po dwóch latach widzimy jak zmieniły się te dzieciaki i widzimy efekty tego projektu" - mówi Aleksandra Przybyła.
 
Warto wspomnieć, że każdy z uczestników projektu ma opracowaną indywidualną ścieżkę reintegracyjną, która jest uzależniona od sytuacji rodzinnej, zdrowotnej, edukacyjnej. W ramach projektu młodzież uczestniczy w terapii, nabywa umiejętności radzenia sobie z pokusą sięgnięcia po narkotyki czy dopalacze oraz uczy się alternatywnych form spędzania czasu wolnego.
 
Oprócz proponowanych przez nas ciekawych treningów kompetencji społecznych, każdy uczestnik może skorzystać z konsultacji lekarskich oraz prawnych. "Chcąc wzmocnić relacje panujące w rodzinie uczestnika do współpracy zapraszamy także jego najbliższych. Ponieważ młodzi ci wkrótce trafią na rynek pracy, mają do dyspozycji porady doradcy zawodowego oraz mogą uczestniczyć w kursach zawodowych czy stażach" - mówi Ewa Wahl.
 
Alkoholizm, problemy z narkotykami, uzależnienia behawioralne, to codzienność, z którą mierzą się w swojej pracy terapeuci działającego w Bytomiu od ponad 20 lat Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. Sytuacja związana z epidemią pokazuje, jak trudny jest to czas dla osób uzależnionych oraz jak ważne jest sprawne funkcjonowanie tego typu placówek.
 
W ciągu roku z usług działającego przy ul. Tarnogórskiej, korzysta około tysiąca osób z różnego rodzaju uzależnieniami, a także ich rodziny. Klienci ośrodka borykają się nie tylko z uzależnieniem od alkoholu, ale często z wynikłymi w następstwie picia, problemami prawnymi.
 
"Pierwszy miesiąc po ogłoszeniu stanu epidemii był trudny zarówno dla nas jaki i naszych pacjentów, którzy z dnia na dzień zostali zamknięci w swoich domach. Niemniej bardzo szybko rozpoczęliśmy terapie i poradnictwo najpierw online, a potem już bezpośrednio w gabinecie. To ważne, by kontynuować terapię i nie stracić kontaktu pomiędzy pacjentem a terapeutą" - mówi Aleksandra Przybyła, dyrektorka Przeciwdziałania Uzależnieniom.


Każdy z nas

Już dawno minęły czasy, kiedy łatkę osoby uzależnionej w pierwszej kolejności przypisywano osobom z marginesu społecznego. Tak naprawdę nie ma żadnego klucza, według którego możemy opisać alkoholika czy narkomana. "Przekrój społeczny osób sięgających po środku odurzające i korzystających z naszej pomocy jest bardzo szeroki. Trafiają do nas ludzie właściwie w każdym wieku. Najważniejsze jednak, że osiągnęli świadomość swojego problemu, i chcą zmienić swoje życie" - mówi Ewa Wahl, psycholożka, kierowniczka działu terapeutyczno-profilaktycznego.
 
"Terapeuci nie ukrywają, że okres przymusowej izolacji, był próbą dla wielu klientów korzystających z usług centrum. Epidemia zebrała żniwo w postaci wzrostu spożycia alkoholu, a w rezultacie często do złamania abstynencji i nawrotu choroby - tłumaczy Ewa Wahl. Widzimy tego skutki dopiero teraz, po kilku miesiącach, ale nie nazywamy tego porażką, tylko kolejną próbą. Choć dla wielu naszych pacjentów sytuacja związana z epidemią była wielką mobilizacją do starcia ze samym sobą i pokonania nałogu" - dodaje.


Życie w sieci a uzależnienia

Jednym z ważniejszych zadań Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom jest działalność profilaktyczna dla uczniów bytomskich szkół oraz ośrodków pracujących z dziećmi i młodzieżą w ramach przeciwdziałania uzależnieniom i ich skutkom. "Współpracujemy ze szkołami przez cały rok szkolny, ale też służymy wsparciem rodzicom, którzy zwłaszcza w okresie, kiedy szkoły prowadziły zdalne nauczanie, często zgłaszali się do nas z obawami o swoje dzieci, które zbyt dużo czasu spędzały przy komputerze czy ze smartfonem w ręku" - mówi Aleksandra Przybyła.

Jak zaznaczają specjaliści terapia uzależnień to przede wszystkim nauka kontroli. Muszą się z nią zmierzyć zarówno młodzi pacjenci, jak również ich rodzice, którzy często wobec tego problemu pozostają bezradni. "Rodzice na ogół nie mają świadomości, jakie spustoszenie w życiu dziecka powoduje nieograniczony dostęp do sieci.  Gdy już zdadzą sobie sprawę z tefo faktu, musza zrozumieć, że nie ma sposobu, by nagle z dnia na dzień ich dzieci przestały żyć w sieci. Kluczem do sukcesu jest równoważenie świata rzeczywistego ze światem wirtualnym. To jest bardzo płynne i indywidualne" - mówi Ewa Wahl.


Więcej edukacji - Lepszy start

Od ponad dwóch lat centrum realizuje projektu „Lepszy Start”, dofinansowany z środków Europejskiego Funduszu Społecznego. "To program skierowany do młodzieży eksperymentującej z używkami, lecz jeszcze nie uzależnionej. Oferujemy uczestnikom szeroką gamę zajęć, warsztatów, które pomogą im wejść w dorosłość. Po dwóch latach widzimy jak zmieniły się te dzieciaki i widzimy efekty tego projektu" - mówi Aleksandra Przybyła.
 
Warto wspomnieć, że każdy z uczestników projektu ma opracowaną indywidualną ścieżkę reintegracyjną, która jest uzależniona od sytuacji rodzinnej, zdrowotnej, edukacyjnej. W ramach projektu młodzież uczestniczy w terapii, nabywa umiejętności radzenia sobie z pokusą sięgnięcia po narkotyki czy dopalacze oraz uczy się alternatywnych form spędzania czasu wolnego.
 
Oprócz proponowanych przez nas ciekawych treningów kompetencji społecznych, każdy uczestnik może skorzystać z konsultacji lekarskich oraz prawnych. "Chcąc wzmocnić relacje panujące w rodzinie uczestnika do współpracy zapraszamy także jego najbliższych. Ponieważ młodzi ci wkrótce trafią na rynek pracy, mają do dyspozycji porady doradcy zawodowego oraz mogą uczestniczyć w kursach zawodowych czy stażach" - mówi Ewa Wahl.
do góry