Plan na bytomskie zabytki
4 Marca 2019Pytając ekspertów na czym polega wyjątkowość bytomskiej architektury, słyszymy: na wielkomiejskości i rozmachu charakterystycznym dla europejskich miast. By lepiej zadbać o zabytki, prezydent Mariusz Wołosz podpisał dziś /4 marca/ porozumienie z Narodowym Instytutem Dziedzictwa.
Współpraca naszego miasta z warszawskim instytutem, stanowiącym zaplecze eksperckie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, będzie polegać na przygotowaniu opracowania, w którym znajdzie się między innymi zaktualizowana cześć studium konserwatorskiego dla Śródmieścia. W spotkaniu udział wzięli Bartosz Skaldawski, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa, Agnieszka Olczyk, kierownik Oddziału Terenowego NID w Katowicach, Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków Łukasz Konarzewski.
Bytom potrzebuje przejrzystego dokumentu wytyczającego nowe kierunki działań w obszarze zarządzania zabytkami. Zależy nam też na tym, by jasno i wyraźnie komunikować mieszkańcom naszego miasta nasze plany związane z zachowaniem cennych obiektów - mówił prezydent Mariusz Wołosz, podczas briefingu prasowego.
W opracowaniu znajdą się nie tylko zaktualizowane wykazy zabytków nieruchomych wskazanych do objęcia ochroną w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla Śródmieścia, ale też wytyczne konserwatorskie do ustaleń planu oraz nowe propozycje stref ochrony konserwatorskiej. Prace nad dokumentem potrwają rok.
Warto wspomnieć, że Narodowy Instytut Dziedzictwa zaktualizuje istniejący dokument studialny z lat 90-tych. Biorąc pod uwagę zmiany, jakie zaszły w Bytomiu po zamknięciu większości zakładów przemysłowych oraz trwający w mieście proces rewitalizacji, aktualizacja opracowania jest konieczna. Nie trzeba wspominać, że zmodyfikowany dokument będzie miał formę elektroniczną, a następnie umieszczony zostanie w Bytomskiej Infrastruktura Informacji Przestrzennej.
Przemierzając bytomskie ulice te w Śródmieściu i nie tylko zobaczyć można wszystkie tendencje w budownictwie przełomu XIX i XX w. To prawdziwa uczta dla oka i lekcja historii miasta, gdzie fantazyjne secesyjne i klasycystyczne ornamenty przenikają się z surowością cegły tak charakterystycznej dla krajobrazu górniczego miasta. Bytom ze swoją cenną architekturą znajduje się w czołówce najważniejszych polskich miast i śmiało może konkurować z największymi. Ale też chyba jak żadne inne miasto zostało boleśnie doświadczone, najpierw wskutek eksploatacji górniczej, a potem procesów związanych z likwidacją przemysłu. Naszym obowiązkiem jest zadbać o dziedzictwo Bytomia, a aktualizacja tego ważnego dokumentu jest kolejnym krokiem - mówił prezydent Mariusz Wołosz.
Przypomnijmy, że w Bytomiu wpisem do rejestru zabytków nieruchomych objętych jest 80 obiektów. Składają się na nie budynki, układy urbanistyczne, osiedla, parki, cmentarze oraz stanowiska archeologiczne, takie jak to ze średniowieczną proweniencją Wzgórze Małgorzaty, gdzie w ramach rewitalizacji prowadzony był projekt konserwacji i zachowania zabytkowego kościoła dofinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Obszaru Strategicznej Interwencji.
Wśród obiektów wpisanych do rejestru zabytków będących własnością gminy są m.in. trzy zabytkowe parki, wyjątkowej urody secesyjny gmach IV LO przy pl. Sikorskiego, funkcjonalistyczny budynek krytej pływalni przy ul. Parkowej czy zespół zabudowy dawnej kopalni Rozbark przy ul. Chorzowskiej wraz z budynkiem dawnej cechowni, gdzie obecnie ma swą siedzibę Teatr Rozbark.
Spotkanie prezydent Mariusza Wołosza z dyrektorem Narodowego Instytutu Dziedzictwa Bartoszem Skaldawskim, którzy tego dnia odbyli także krótki spacer po mieście, był okazją do rozmowy m.in. o koncepcji utworzenia w Bytomiu szlaku śladem architektury secesyjnej. czy możliwościach prawnych miasta w kwestii ratowania EC Szombierki.
Współpraca naszego miasta z warszawskim instytutem, stanowiącym zaplecze eksperckie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, będzie polegać na przygotowaniu opracowania, w którym znajdzie się między innymi zaktualizowana cześć studium konserwatorskiego dla Śródmieścia. W spotkaniu udział wzięli Bartosz Skaldawski, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa, Agnieszka Olczyk, kierownik Oddziału Terenowego NID w Katowicach, Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków Łukasz Konarzewski.
Bytom potrzebuje przejrzystego dokumentu wytyczającego nowe kierunki działań w obszarze zarządzania zabytkami. Zależy nam też na tym, by jasno i wyraźnie komunikować mieszkańcom naszego miasta nasze plany związane z zachowaniem cennych obiektów - mówił prezydent Mariusz Wołosz, podczas briefingu prasowego.
W opracowaniu znajdą się nie tylko zaktualizowane wykazy zabytków nieruchomych wskazanych do objęcia ochroną w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla Śródmieścia, ale też wytyczne konserwatorskie do ustaleń planu oraz nowe propozycje stref ochrony konserwatorskiej. Prace nad dokumentem potrwają rok.
Warto wspomnieć, że Narodowy Instytut Dziedzictwa zaktualizuje istniejący dokument studialny z lat 90-tych. Biorąc pod uwagę zmiany, jakie zaszły w Bytomiu po zamknięciu większości zakładów przemysłowych oraz trwający w mieście proces rewitalizacji, aktualizacja opracowania jest konieczna. Nie trzeba wspominać, że zmodyfikowany dokument będzie miał formę elektroniczną, a następnie umieszczony zostanie w Bytomskiej Infrastruktura Informacji Przestrzennej.
Przemierzając bytomskie ulice te w Śródmieściu i nie tylko zobaczyć można wszystkie tendencje w budownictwie przełomu XIX i XX w. To prawdziwa uczta dla oka i lekcja historii miasta, gdzie fantazyjne secesyjne i klasycystyczne ornamenty przenikają się z surowością cegły tak charakterystycznej dla krajobrazu górniczego miasta. Bytom ze swoją cenną architekturą znajduje się w czołówce najważniejszych polskich miast i śmiało może konkurować z największymi. Ale też chyba jak żadne inne miasto zostało boleśnie doświadczone, najpierw wskutek eksploatacji górniczej, a potem procesów związanych z likwidacją przemysłu. Naszym obowiązkiem jest zadbać o dziedzictwo Bytomia, a aktualizacja tego ważnego dokumentu jest kolejnym krokiem - mówił prezydent Mariusz Wołosz.
Przypomnijmy, że w Bytomiu wpisem do rejestru zabytków nieruchomych objętych jest 80 obiektów. Składają się na nie budynki, układy urbanistyczne, osiedla, parki, cmentarze oraz stanowiska archeologiczne, takie jak to ze średniowieczną proweniencją Wzgórze Małgorzaty, gdzie w ramach rewitalizacji prowadzony był projekt konserwacji i zachowania zabytkowego kościoła dofinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Obszaru Strategicznej Interwencji.
Wśród obiektów wpisanych do rejestru zabytków będących własnością gminy są m.in. trzy zabytkowe parki, wyjątkowej urody secesyjny gmach IV LO przy pl. Sikorskiego, funkcjonalistyczny budynek krytej pływalni przy ul. Parkowej czy zespół zabudowy dawnej kopalni Rozbark przy ul. Chorzowskiej wraz z budynkiem dawnej cechowni, gdzie obecnie ma swą siedzibę Teatr Rozbark.
Spotkanie prezydent Mariusza Wołosza z dyrektorem Narodowego Instytutu Dziedzictwa Bartoszem Skaldawskim, którzy tego dnia odbyli także krótki spacer po mieście, był okazją do rozmowy m.in. o koncepcji utworzenia w Bytomiu szlaku śladem architektury secesyjnej. czy możliwościach prawnych miasta w kwestii ratowania EC Szombierki.
