Pamięci Marka Sienickiego
2 Maja 2019Dzisiaj, 2 maja minęło już 27 lat od śmierci Marka Sienickiego. W rocznicę tego tragicznego wydarzenia, pod obeliskiem upamiętniającym śmierć bytomskiego policjanta stanęła warta honorowa, a kwiaty oraz znicze złożyli przedstawiciele Policji oraz władz miasta.
Marek Sienicki zginął 2 maja 1992 roku około godziny 3.00 nad ranem. Wówczas dwaj młodzi bytomscy policjanci: Marek Sienicki i Zbigniew Wierzba zauważyli na ulicy Woźniaka mężczyzn podejrzanie kręcących się wokół zaparkowanego auta dostawczego. Wierzba zatrzymał radiowóz, a Sienicki udał się w ich kierunku, żeby ich wylegitymować. Gdy był w odległości trzech metrów od nich, mężczyźni oddali strzały z pistoletów maszynowych, które wcześniej ukradkiem wyjęli z ortalionowej torby turystycznej.
Marek Sienicki zginął na miejscu. Sześć kul trafiło go w głowę i klatkę piersiową. Miał zaledwie 25 lat. Służbę w Policji pełnił dopiero półtora roku. Studiował zaocznie prawo na Uniwersytecie Wrocławskim. Pozostawił żonę i rocznego synka. Zbigniew Wierzba został postrzelony w brzuch i przeżył tylko dlatego, że mordercy byli przekonani, że jest już martwy.
Marek Sienicki zginął 2 maja 1992 roku około godziny 3.00 nad ranem. Wówczas dwaj młodzi bytomscy policjanci: Marek Sienicki i Zbigniew Wierzba zauważyli na ulicy Woźniaka mężczyzn podejrzanie kręcących się wokół zaparkowanego auta dostawczego. Wierzba zatrzymał radiowóz, a Sienicki udał się w ich kierunku, żeby ich wylegitymować. Gdy był w odległości trzech metrów od nich, mężczyźni oddali strzały z pistoletów maszynowych, które wcześniej ukradkiem wyjęli z ortalionowej torby turystycznej.
Marek Sienicki zginął na miejscu. Sześć kul trafiło go w głowę i klatkę piersiową. Miał zaledwie 25 lat. Służbę w Policji pełnił dopiero półtora roku. Studiował zaocznie prawo na Uniwersytecie Wrocławskim. Pozostawił żonę i rocznego synka. Zbigniew Wierzba został postrzelony w brzuch i przeżył tylko dlatego, że mordercy byli przekonani, że jest już martwy.