• język migowy
  • BIP
Strona główna/Aktualności/Nowy rok szkolny - nowe projekty w ZSTO

Nowy rok szkolny - nowe projekty w ZSTO

10 Października 2018
Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Bytomiu nowy rok szkolny rozpoczął od mocnych akcentów europejskich i wysłał swoich uczniów na zagraniczne staże i praktyki.

Najpierw do Hiszpanii (Grenada) zostali wysłani absolwenci technikum informatycznego na 10-tygodniowe staże, dwa tygodnie później informatycy z klasy trzeciej wyjechali do Sewilli na 4 miesięczne praktyki. Za kolejne 2 tygodnie do Hiszpanii polecą następni, tym razem technicy kierunku technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej. Zaraz po ich powrocie jeszcze jedna grupa informatyków spędzi miesiąc w Hiszpanii. W sumie, w ciągu 3 pierwszych miesięcy roku szkolnego, zagraniczne staże odbędą aż 43 osoby – wszyscy na Półwyspie Iberyjskim.

Odbycie praktyk zawodowych odbywa się dzięki projektom „Zwiększ swoje szanse na zatrudnienie w swoim zawodzie po zakończeniu edukacji” oraz „Zwiększenie szans na dobrą pracę poprzez staże zagraniczne” realizowanych przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej w ramach programu Erasmus+ - Kształcenie i Szkolenia zawodowe.

Projekty tego typu cieszą się w ZSTIO ogromną popularnością. Młodzi ludzie doskonale wiedzą, że staż zawodowy za granicą naszego kraju to lepszy start w przyszłość. Oto co piszą uczestnicy projektu stacjonujący obecnie w Sewilli:

Podobno szczęśliwi czasu nie liczą, tym stwierdzeniem mogłabym podsumować całą moją praktykę w Hiszpanii. Nie odliczając za ile dni wrócę do Polski, nie odliczając za ile godzin wyjdę z pracy. Każdy dzień potrafił nauczyć mnie czegoś nowego i to nie tylko do wykorzystania w zawodzie informatyka. Codziennie miałam okazję podziwiać piękno stolicy Andaluzji. Trafiłam do świetnej rodziny, która starała się poczęstować mnie jak największym kawałkiem hiszpańskiej kultury. Ludzie, z którymi pracowałam nie byli tylko i wyłącznie "kolegami z firmy", pisaliśmy do siebie w wolnym czasie, żartując dokładnie tak samo jak w godzinach pracy. Wyjazd ten pozwolił także niektórym lepiej poznać siebie i pokonać swoje słabości. Nauczył nas samodyscypliny i radzenia sobie na przykład z barierą językową... która osobiście dla mnie już nie istnieje. Gdyby ktoś kiedykolwiek pytał czy warto pojechać na praktykę zagraniczną bez zastanowienia odpowiedziałabym: warto.     
                                                                                                                                                                                              Paulina Frąckowiak

Uważam, że zagraniczna praktyka w Sewilli dała mi bardzo dużo nowych możliwości w dziedzinie informatyki. Poszerzyła moje umiejętności, a ponadto zrobiła to w tak łagodny sposób, że nie sposób było się tym nudzić. Wszystko w akompaniamencie cudownej pogody, wycieczek krajoznawczych oraz wyjść na miasto z przyjaciółmi w celu poznawania tutejszej kultury. Projekt połączył przyjemne z pożytecznym, umieszczając nas w Hiszpanii, aby szkolić się w swoim zawodzie. Bardzo pozytywnie odbieram całą praktykę i mam nadzieję, że w przyszłości również będę miał możliwość wziąć udział w tego typu projektach.

                                                                                                                                                                                                 Daniel Walosczyk

Spędzone tu 4 tygodnie były dla mnie niezapomnianym wydarzeniem pod prawie każdym możliwym względem. Możliwość pracowania w zakładzie odpowiadającemu moim zainteresowaniom i z wspaniałymi ludźmi. Poznanie nowego kraju, języka oraz kultury w przepięknej Sewilli, czy też skosztowania regionalnej kuchni i rozrywek. Mogłem tutaj się wykazać swoimi umiejętnościami, których na co dzień nie używam i poznania nowych, które zaowocują w przyszłości. Jestem bardzo zadowolony z projektu zorganizowanego dzięki programowi Erasmus+.
                                                                                                                                           
                                                          Marcin Misiuna
do góry