Międzynarodowa delegacja WWF w Bytomiu
28 Listopada 2019Jakie branże mogą zastąpić górnictwo? Co stało się z górnikami po zamknięciu kopalń w latach 90.? Z jakimi problemami boryka się Bytom w związku z transformacją z miasta przemysłowego w poprzemysłowe? O to pytali wiceprezydenta Michała Biedę przedstawiciele organizacji WWF, odwiedzający Bytom w ramach wizyty studyjnej.
Do Bytomia w ramach wizyty studyjnej przyjechali przedstawiciele delegacji WWF (Światowego Funduszu na rzecz Przyrody) z Niemiec, Bułgarii, Grecji i Belgii. Na Śląsku goszczą od poniedziałku, gdzie zwiedzili już Katowice, Rybnik i Jastrzębie Zdrój. Dziś przyszedł czas na Bytom.
Delegacja WWF zwiedziła Bobrek, Rozbark i Szombierki. Goście zobaczyli zagospodarowywane przestrzenie publiczne, plac Barbary, Szynol, promenadę, place zabaw, a także modernizowane obiekty – kościół św. Jacka, Centrum Integracji Społecznej. Reprezentacja WWF zwiedziła też pole golfowe w Szombierkach, a także, mającą przejść rewitalizację, Kolonię Zgorzelec. Podczas wizyty w Bytomiu był też czas na dyskusję o przemianach miasta i jego perspektywach.
Podczas spotkania z przedstawicielami WWF wiceprezydent Michał Bieda mówił o problemach, jakie przechodził Bytom podczas restrukturyzacji górnictwa w latach 90., którego skutki, zwłaszcza te społeczne, miasto odczuwa do dziś. Cześć górników skorzystała z pomocy finansowej oferowanej przez rząd, inni zmienili zawód, a jeszcze inni zdecydowali się na dojazd do pracy w kopalniach czeskich albo w miastach ościennych – mówił Michał Bieda, podkreślając jednak, że tamta pomoc rządowa, skoncentrowana na odchodzących z pracy górnikach, nie rozwiązała problemu bezrobocia, które z czasem przekształciło się w wykluczenie społeczne.
W wyniku likwidacji 7 kopalń i hut miasto boryka się także z problemem niezagospodarowanych terenów, które wymagają rekultywacji oraz obiektów poprzemysłowych. Udało nam się przekształcić jeden budynek kopalni Rozbark w teatr, drugi będzie gotowy w przyszłym roku. Będzie tam Centrum Sportów Wspinaczkowych, prace trwają – opowiadał Michał Bieda, podkreślając jednocześnie, że wiele cennych budynków, takich jak szyb Krystyna czy Elektrociepłownia Szombierki czeka na swoją szansę, niestety ich przywrócenie do dawnej świetności wymaga ogromnych nakładów finansowych.
Wiceprezydent wspominał również w rozmowie z delegacją WWF o tym, jak ważne dla rozwoju miast są środki unijne. To dzięki nim Bytom przechodzi w tej chwili proces rewitalizacji. Trzeba jednak zaznaczyć, że są one niewystarczające, a kumulacja problemów zbyt duża, by mieszkańcy już dziś mogli powiedzieć, że widzą jej efekty. Mimo to goście nie ukrywali, że są pod wrażeniem tego, w jaki sposób prowadzona jest w mieście rewitalizacja.
Według WWF: Śląsk ma szansę być pierwszym udanym przypadkiem sprawiedliwej transformacji zarówno w Polsce jak i na świecie. Ostatnie duże zagłębie węgla kamiennego w Unii Europejskiej ma potencjał by stać się liderem nowoczesnej gospodarki.
Podniesienie konkurencyjności gospodarki województwa wymaga długofalowej polityki modernizacyjnej, stawiającej na kilka czynników. Pierwszym z nich jest postawienie na takie branże jak przemysł maszynowy, elektrotechniczny i elektroniczny, chemiczny czy farmaceutyczny. Kolejnym - rozwój segmentu zaawansowanych usług, m.in. inżynieryjnych, informatycznych, B+R i doradczych. Następnym poprawa konkurencyjności uczelni wyższych oraz instytutów badawczych.
Polem do poprawy jest też stan środowiska naturalnego i powietrza. Rewitalizacja wymaga między innymi stworzenia sprawnej sieci transportu publicznego, co pozwoli to zintegrować lokalne rynki pracy.
Przypomnijmy, że Miasto Bytom jest jednym z sygnatariuszy "Deklaracji o solidarnej i sprawiedliwej transformacji", a wiceprezydent Michał Bieda pracuje w Zespole Regionalnym dla inicjatywy transformacji regionów górniczych w województwie śląskim. Celem działań zespołu ma być m.in. lobbing na rzecz pozyskania adekwatnych środków na transformację regionów górniczych w ramach utworzonego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji Energetycznej
