Koszą na skwerach i przy drogach

W różnych częściach Bytomia trwa kolejne już sezonowe podkaszanie traw zlecone wykonawcom realizującym w naszym mieście umowy pn. „Letnie i zimowe utrzymanie czystości i konserwacji zieleni w pasie oraz poza pasem drogowym na terenie miasta Bytomia”.

Ekipy porządkowe uporały się już z miejskim parkami i zieleńcami. Ekipy zieleniarskie MZDiM skosiły już trawę m.in. na pl. Hiolskiego w Śródmieściu, w Parku Ludowym w Miechowicach i Parku Mickiewicza w Rozbarku. Aktualnie rozpoczynają się prace związane z koszeniem zieleńców i terenów przy wspólnotach. Brygady wyposażone w kosiarki pojawią się też na placach zabaw.

Przypomnijmy, że w ramach „Letniego i zimowego utrzymania czystości i konserwacji zieleni w pasie oraz poza pasem drogowym na terenie Bytomia”, nasze miasto zostało podzielone na rejony, które obsługiwane są przez różnych wykonawców.

Ponadto miasto wyszczególniło obszary, w których utrzymane jest regularne koszenie. -  Są to tereny w pobliżu skrzyżowań i na większości odcinków dróg. Mając na względzie bezpieczeństwo kierowców i pieszych, by zbyt wysokie rośliny nie zasłaniały widoczności, ekipy wykonujące koszenia będą pracować według potrzeb na bieżąco - mówi Łukasz Kluza, kierownik Działu Oczyszczania Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.

Wykoszono już pasy zieleni przydrożnej m.in. przy ul. Świętochłowickiej, Łagiewnickiej, przy ul. Strzelców Bytomskich, Siemianowickiej, Konstytucji czy Wrocławskiej.

Warto także dodać, że podobnie jak w poprzednich latach rzadsze niż zwykle koszenie trawników w pobliżu miejsc zamieszkania wpisuje się w szeroki nurt dbałości o jakość życia w mieście. Trawnik zaniechany, bo tak przez architektów krajobrazu nazywane jest takie zbiorowisko roślinne, spełnia w mieście rolę łąki antysmogowej, a dodatkowo obniża hałas i poziom zanieczyszczeń.

Trawnik pozostawiony działaniu naturalnych procesów przyczynia się do lokalnego obniżenia temperatury i ograniczenia miejskich wysp ciepła. Trawnik o wysokim runie ma zdolność do większej chłonności wody, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko podtopień po nawałnicach.