Karin wiecznie żywa
11 Lutego 2022Królowej polskiego bigbitu - Karin Stanek poświęcona została otwarta wczoraj /10 lutego/ wystawa w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Złożyły się na nią przedmioty pochodzące ze zbiorów najwierniejszego fana artystki i popularyzatora jej twórczości - Stefana Papierowskiego.
Nietuzinkowość, energia i wyrazistość na scenie - każdy, kto słyszał ją na żywo wie, że żadne z tych słów nie jest przesadzone. Pamięć o królowej polskiego big beatu pielęgnuje największy jej fan - Stefan Papierowski, który na wystawę przekazał zdjęcia, listy, wycinki prasowe, plakaty, płyty, gitarę oraz strój sceniczny. Wystawę można oglądać do 25 lutego.
Artystka była muzycznym samoukiem, która pierwsze kroki stawiała na scenach w amatorskich zespołach z Górnego Śląska. Lata 60. to jeden z barwniejszych okresów w polskiej muzyce rozrywkowej. Kraj zachłysnął się big bitem i twórczością Karin Stanek. A miłość do tego nurtu zaczepiła w słuchaczach dzięki takim nieprzemijającym hitom jak: "Malowana lala", "Wala twist", "Chłopiec z gitarą" czy "Jedziemy autostopem".
W 1961 roku Karin Stanek wystartowała w konkursie piosenki Polskiego Radia. Rok później dołączyła do Czerwono-Czarnych, po tym jak wygrała konkurs, w którym zespół szukał wokalistki. Razem z grupą koncertowała w całej Europie, USA i Kanadzie. Wiele razy triumfowała na festiwalach w Sopocie i Opolu.
W 1969 roku rozstała się z zespołem Czerwono-Czarni. Śpiewała potem w licznych grupach wokalnych: The Samuels, Aryston, Inni oraz Schemat. W końcu zdecydowała się na karierę solową. W 1976 roku wyjechała do Niemiec i tam zaczęła tworzyć. Wydała nagraną po niemiecku płytę "Das geballte Temperament mit der unerhörter Stimme". Wokalistka zmarła 15 lutego 2011 rokuw niemieckim Wolfenbüttel.