EKG. Prezydent Bytomia w panelu dyskusyjnym

Dlaczego ludzie uciekają z miast i jak zatrzymać to zjawisko? O tym m.in. rozmawiano trzeciego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Uczestnikiem panelu "Demografia i polityka miejska" był Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.

Jednym z czynników depopulacji w miastach - czynników, które wpływają na to, że mieszkańcy decydują się na zmianę miejsca zamieszkania jest degradacja środowiska naturalnego - mówił Mariusz Wołosz. Dla Bytomia kluczowa jest praca nad poprawą sytuacji związanej ze składowaniem uciążliwych odpadów.

W trakcie dyskusji prezydent wyliczał zmiany, jakie zaszły w mieście od końca ubiegłego roku: Kontrolujemy decyzje dotyczące składowania i przetwarzania odpadów tak, żeby te szkodliwe i uciążliwe nie wjeżdżały do Bytomia. Trwa proces zmiany systemu sprzątania miasta. Chcemy również zadbać o to, żeby niwelowany był wpływ degradacji infrastrukturalnej związany z wydobyciem węgla, dlatego współpracujemy z przedsiębiorstwem górniczym wydobywającym węgiel pod Bytomiem.

Choć proces przywracania świetności (czystości) miastu jest długotrwały, to staje się zauważalny: Dzisiaj Bytom zaczyna być miastem atrakcyjnym dla inwestorów. W bytomskim fragmencie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zaczyna tworzyć się ruch, pojawiają się inwestorzy z firm produkcyjnych. Na to czekają mieszkańcy - dodaje prezydent Mariusz Wołosz.

Tak, jak wiele miast w Polsce, również Bytom odczuwa skutki depopulacji, odpływu mieszkańców. Stworzenie miasta atrakcyjnego wymaga działań na wielu płaszczyznach. To m.in. dogodne warunki dla przedsiębiorców, remonty ulic, chodników i budynków; atrakcyjne miejsca do spędzania czasu wolnego dla mieszkańców, zróżnicowana oferta kulturalna i opieka zdrowotna na wysokim poziomie. Działania te powinny być dobrze zaplanowane, ich realizacja rozłożona w czasie, a efekty cyklicznie monitorowane. Analiza strategicznych działań w Bytomiu pokazała jednoznacznie, że należy zmienić zaplanowane kilka lat temu kierunki rozwoju i skoncentrować się na przywróceniu świetności Śródmieściu.

Obecnie mierzymy się z aktualizacją Gminnego Programu Rewitalizacji i wydatkowaniem środków pozyskanych w ramach Obszar Strategicznej Interwencji - mówi Mariusz Wołosz. Wiele projektów nie zostanie zrealizowanych. Potrzebujemy wielu nowych, które uzupełnią lukę i pozwolą nam wydatkować pieniądze dla Bytomia. Te środki trzeba przeznaczyć na zwiększenie witalności miasta i przyciągniecie nowych mieszkańców do Bytomia.

W dyskusji wzięli udział również prezydent Chełma Jakub Banaszek, wiceprezydent Rudy Śląskiej Krzysztof Mejer, wójt Brennej Jerzy Pilch, burmistrz Wojkowic Tomasz Szczerba, prezydent Radomia Radosław Witkowski, Dorota Kałuża-Kopias z Uniwersytetu Łódzkiego, a także Pete Kercher (z Włoch) - członek Europejskiego Instytutu  Projektowania i Niepełnosprawności. Kercher przestrzegał włodarzy polskich miast, że muszą zmierzyć się z problemem starzejących się społeczeństw. W jego kraju za kilka lat co trzeci obywatel będzie stulatkiem. Podkreślał również, że w metropolii konieczna jest współpraca miast i wzajemne uzupełnianie oferty np. kulturalnej.