Dwa wernisaże w CSW Kronika: „Bez końca błękit” oraz „Totalna likwidacja”
26 Kwietnia 2025W sobotę, 26 kwietnia 2025 roku, Centrum Sztuki Współczesnej Kronika w Bytomiu stało się miejscem wyjątkowego spotkania ze sztuką współczesną. Tego dnia odbyły się równocześnie dwa wernisaże – wystaw „Bez końca błękit” Joanny Tochman i Darii Wollman oraz „Totalna likwidacja” Ani Grzymały. Oba wydarzenia przyciągnęły licznych gości i otworzyły nowe przestrzenie do refleksji nad krajobrazem, kondycją współczesnego świata i wyobraźnią artystów.
„Bez końca błękit” – pejzaż jako przestrzeń emocji
Wystawa Joanny Tochman i Darii Wollman to scenograficzna instalacja, która traktuje pejzaż nie tylko jako motyw wizualny, ale przede wszystkim jako kulturową i emocjonalną konstrukcję. Artystki eksplorują krajobraz jako zbiór wyobrażeń, mitów i legend, na który rzutowane są ludzkie emocje. Ich wspólna praca tworzy surrealistyczno-geologiczną przestrzeń – z pozoru przyjazną, lecz z czasem wprowadzającą widza w stan niepokoju i dezorientacji.
Inspiracją dla wystawy są m.in. teksty Rosario Assunto oraz opowiadania Italo Calvino, w których krajobraz staje się symbolem nieskończoności i niewyrażalności ludzkich doświadczeń. Prace Tochman i Wollman balansują na granicy rzeczywistości i wyobraźni, zachęcając do kontemplacji nad wpływem natury na psychikę człowieka oraz nad tym, jak zmieniający się krajobraz pozwala na kreowanie własnej tożsamości.
„Totalna likwidacja” – mitologia kryzysu i wizja końca
Ania Grzymała zaprezentowała cykl obrazów „Totalna likwidacja”, będący oniryczną opowieścią o czasach ostatecznych. Bohaterem wystawy jest Charlie Tango, pracownik cukrowni, którego we śnie nawiedzają duchy symbolizujące globalne katastrofy – stopniały lodowiec oraz wymarłą orchideę. Przekazują mu proroctwa zwiastujące upadek ludzkości, wynikający z chciwości, nadprodukcji i społecznych nierówności.
W malarstwie Grzymały katastrofa nie jest jednorazowym wydarzeniem, lecz stanem permanentnego zawieszenia – rytuałem upadku, w którym granice tego, co dopuszczalne, są nieustannie przesuwane. Artystka tworzy własną mitologię kryzysu, w której porządek społeczny okazuje się jedynie umową, mogącą w każdej chwili przestać obowiązywać. Jej prace są zarówno krytyką współczesnego kapitalizmu, jak i próbą zrozumienia absurdów codzienności.
Oba wernisaże zgromadziły liczne grono odbiorców – od pasjonatów sztuki po osoby poszukujące nowych sposobów interpretacji otaczającej rzeczywistości. Wystawy „Bez końca błękit” i „Totalna likwidacja” można oglądać w CSW Kronika do 6 czerwca.
