60 lat klubu nurkowego
22 Czerwca 2018Już od sześciu dekad nieprzerwanie działa w naszym mieście Klub Nurkowania Swobodnego „Rozbark”. To jeden z najstarszych klubów w Polsce. Z tej okazji członkowie, działacze oraz sympatycy spotkali się wczoraj /22 czerwca/ w Teatrze Rozbark. Na uroczystości pojawił się również Damian Bartyla, Prezydent Bytomia.
Składam Państwu najlepsze gratulacje oraz wyrazy szacunku i uznania za wieloletnią aktywność na rzecz upowszechniania nurkowania i propagowanie turystyki podwodnej - powiedział Prezydent Bytomia, Damian Bartyla. Zarażają Państwo mieszkańców pasją do sportów pływackich i zgłębiania podwodnego świata. Życzę by ten piękny dorobek minionych lat napawał Państwa dumą i jeszcze większą motywacją do dalszego działania – dodał.
Historia klubu sięga 1958 roku, kiedy dzięki kilku pasjonatom z Aleksandrem Bobikiem na czele powstał Klub Nurkowania Swobodnego „Rozbark”. Początki nie były proste. W owym czasie nie było sprężarek, butli, podstawowego sprzętu bez którego dzisiaj ciężko wyobrazić sobie nurkowanie. Wszystko należało zrobić samemu – powiedział podczas otwarcia założyciel klubu, Aleksander Bobik. Członkowie klubu przystosowywali butle z aparatów tlenowych z samolotów lub aparatów ratowniczych dla górnictwa! Nie było to problemem dla ludzi z tak wielką pasją.
Ciekawostką jest, że założyciele oficjalnie rejestrowali klub w tym samym budynku, w którym obchodzono jego 60-lecie. Wtedy była to cechownia KWK Rozbark.
Klub na swoim koncie ma zanurzenia między innymi w Libii, Egipcie Tunezji, Rumunii, Bułgarii oraz Chorwacji. Nie minęli oczywiście polskich jezior oraz bałtyckich wrakowisk. Nurkują prawie co tydzień. Najczęstszymi kierunkami są: Kraków, Jaworzno, Opole, Chechło oraz Pogoria.
Obecnie klub składa się z ponad trzydziestu aktywnych członków. Spotykają się co tydzień w siedzibie klubu przy ul. Powstańców Warszawskich 8. Chętnych poznania podwodnego świata zapraszamy w każdą środę między godziną 18 a 20 – informuje Leszek Suchanek, Prezes Klubu Nurkowania Swobodnego „Rozbark”. Nie ma nic piękniejszego niż nurkowanie. To doznanie maksymalnego kontaktu z przyrodą, w kompletnej ciszy przerywanej jedynie "muzyką" wydobywającego się z aparatury powietrza – dodaje.