Była karetka – jest mobilny salon groomerski
19 Marca 2024Profesjonalna pielęgnacja psa bez wychodzenia z domu? W Bytomiu działa mobilny salon groomerski. Założyła go Sylwia Szymura, która swój biznes na kółkach ulokowała w… ambulansie.
Na pierwszy rzut oka wygląda jak karetka pogotowia. I choć nie ma już koguta, zostały jeszcze charakterystyczne odblaskowe naklejki. W środku nie ma jednak noszy i sprzętu do ratowania życia, lecz stół do pielęgnacji czworonogów, prysznic, suszarka i inne akcesoria niezbędne w psim salonie fryzjerskim.
– Kiedy kupowałam ten samochód, w dowodzie rejestracyjna była informacja, że jest to samochód specjalny ambulans. To Mercedes Sprinter, który w 2009 roku został przerobiony na karetkę. Zmieniłam jego przeznaczenie, wyposażyłam w potrzebny sprzęt i wciąż poznaję ten mój salon na kółkach – mówi Sylwia Szymura, groomerka, właścicielka HAUto - Mobilny Groomer.
Pasja i miłość do zwierząt
Historia pani Sylwii i jej mobilnego salonu, to przykład, że jak zaczynać wszystko od nowa, to tylko w zgodzie ze sobą i w stronę realizacji marzeń. Kiedy wraz ze swoim adoptowanym z Ukrainy psem przeprowadziła się do Bytomia, została psią mamą drugiego psa – sznaucera olbrzyma.
– Miałam okazję towarzyszyć mu przy pielęgnacji w salonie groomerskim i wtedy zobaczyłam jak wygląda ta praca. Miałam przeczucie, że chcę to robić, a ponieważ jestem odważna, postanowiłam rzucić dotychczasową pracę, która mnie nie satysfakcjonowała i zająć się czymś, co da mi radość i możliwość rozwoju – opowiada pani Sylwia.
Rozwój i chęci do nauki
Sylwia Szymura kuła żelazo póki gorące. Ukończyła kurs groomerski, który przygotował ją do nowego zawodu.
–To nie jest tak, że ukończysz jeden kurs i już jesteś groomerem. To jest ciągłe zdobywanie doświadczenia i moim zdaniem dobry groomer to ten, który się ciągle szkoli, który zdobywa wiedzę i ulepsza swoje umiejętności. Trzeba mieć też predyspozycje przede wszystkim fizyczne i psychiczne. Od początku wiedziałam, że miłość do zwierzaków nie wystarczy do tego, żeby być groomerem – mówi Sylwia Szymura.
Mobilny psi fryzjer dla zabieganych właścicieli
Jak zaznacza Sylwia Szymura, z tygodnia na tydzień zleceń jest coraz więcej.
– Ludzie są bardzo zabiegani, a wizyta u groomera wiąże się z całą logistyką. Korzystając z moich usług, klienci mogą zaoszczędzić trochę czasu i cieszę się, że coraz chętniej korzystają z takiej możliwości – mówi pani Sylwia.
Z usług HAUto - Mobilny Groomer mogą skorzystać właściciele psów ważących do 40 kg. Pielęgnacja jest zazwyczaj wykonywana samodzielnie przez panią Sylwię bądź w towarzystwie właściciela – jeśli jest taka potrzeba.
Czysty, pachnący – gotowy do adopcji
Sylwii Szymurze nie są też obojętni czworonożni mieszkańcy schronisk, bo swoje usługi w ramach wolontariatu świadczy nieodpłatnie także na rzecz bezdomnych psów.
– „Odpicowany” piesek to większa szansa na nowy dom, dlatego wśród moich klientów, są też podopieczni chorzowskiego schroniska, a może wkrótce także i bytomskiego, z którym chciałabym nawiązać współpracę – mówi Sylwia Szymura.
Więcej o groomerskim pogotowiu na kółkach można znaleźć na stronie: https://www.facebook.com/profile.php?id=61554533453939.